wtorek, 23 lipca 2013

PRZEPRASZAM

Czas na moją długą przemowę....

Wiem, że zniknęłam na jakiś czas, jednak ja cały czas żyję i codziennie wchodzę na Wasze blogi, czytając wszystko co opublikujecie!:) Jednak nie o tym teraz...

Miałam zaplanowane kilka rozdziałów w przód, jednak nie miałam kiedy ich napisać. Jak już tłumaczyłam w poprzednim poście, chodziłam na osiemnastki praktycznie co weekend, do tego szkoła, obowiązki w domu... nie podołałam. Dostałam nawet już jednego hejta! Mój pierwszy w życiu!:) Dlatego też dziękuję Paoli R., autorce komentarza, która jak już zapowiedziała, że "nidy nie zacznie czytać kolejnego mojego opowiadania, bo po prostu mam je w dupie. Po co zaczynam wgl nowe opowiadanie skoro z jednym rady nie daje?"

Klasa maturalna to nie przelewki i nawet gdybym chciała, nie mogę jej ominąć... dlatego też, NIE BĘDĘ PROWADZIŁA ŻADNEGO BLOGA W TYM ROKU.

Z pisaniem nie skończę, to jest pewne. Pewnie będę sobie coś notować na uboczu w wolnej chwili, ale do blogowania wrócę dopiero po maturze, inaczej nie dam rady.

Nawet teraz, w wakacje, wciąż czytam lektury i wszystko.... Tak to jest jak ma się zaległości.

Zdaję sobie sprawę, że gdy wrócę, żadnej z Was już tutaj nie będzie, ale będę o Was walczyć ponownie:) Ja jednak nie przestaję czytać WASZYCH blogów, ponieważ bez tego nie mogłabym żyć! Naprawdę!:)

Zawsze możecie się do mnie odezwać, odsyłam do zakładki "KONTAKT"...

To tyle....

Jeszcze raz PRZEPRASZAM.

Do napisania!:)

2 komentarze:

  1. Śmiesz we mnie wątpić, że nie będę o tobie pamiętać? Będę, będę, ale musisz mi powiedzieć co z naszą NIESPODZIANKĄ, jeśli wiesz co mam na myśli...Nie wiem na co mam liczyć...W każdym razie będę czekać na BIG BIG BIG powrót. c;

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że dałaś znak, że żyjesz. Będę czekać na powrót.

    OdpowiedzUsuń